Wszyscy czołowi kierowcy świata wystartują w rozpoczynającym się 2 lipca w Mikołajkach Lotos 72. Rajdzie Polski, siódmej rundzie mistrzostw świata.

- To bardzo charakterystyczny rajd, będziemy musieli bardzo mocno skupić się na zapoznaniu, ponieważ 80 proc. tras jest mi nieznane. W porównaniu do poprzednich rajdów, nawierzchnia w tym rajdzie jest bardziej piaszczysta. To zupełnie nowe środowisko dla naszych opon. Tak naprawdę od 1998 roku, kiedy zacząłem startować na arenie międzynarodowej, nie miałem zbyt wielu okazji pokazać się przed polskimi kibicami, więc bardzo się cieszę - komentuje Robert Kubica. - Dziś jestem w takim punkcie przygotowań i też kariery rajdowej, że to nie jest pora na ściganie się z czołówką. Przez 20 lat ścigałem się na torze, to dopiero mój 3 sezon w rajdach. Znalezienie kompromisu nie będzie łatwe, każdy rajd, także i Rajd Polski, jest zupełnie inny od poprzednich. Tak naprawdę doświadczenia zebrane w Portugalii czy we Włoszech, można wykorzystać w 20 proc. na trasach rajdu polskiego. Postaramy się podziękować kibicom naszą jazdą - mówi. - Nie czynimy żadnych modyfikacji auta, ponieważ jako prywatny zespół nie mamy możliwości, nasz producent nie ma takiego budżetu jak choćby VW, dlatego przed nami i M-Sportem stoi duże zadanie. Umówmy się, auto samo nie jedzie, ale i kierowca bez dobrego auta nie pojedzie. M-Sport robi wszystko, co w jego mocy, ale musimy znać swoje miejsce w szeregu. Każdą pozycję powyżej 8. trzeba brać z ogromnym uśmiechem na ustach - dodaje.

Lotos 72. Rajd Polski, który zaplanowano w dniach 2-5 lipca, będzie siódmą rundą rajdowych mistrzostw świata. Zwycięzcę wyłoni 19 szutrowych odcinków specjalnych o długości 313 kilometrów.
Komentarze