Wojciech Szczęsny miniony sezon może spisać na straty. Polski bramkarz stracił, na rzecz Davida Ospiny, miejsce w podstawowym składzie Arsenalu i opuścił aż 18 meczów w Premier League. Na otarcie łez grał w rozgrywkach Pucharu Anglii, w których 'Kanonierzy' zdobyli główne trofeum. Jaka będzie przyszłość Szczęsnego? Angielskie media rozpisują się, że na Emirates Stadium może trafić Petr Cech. Spekulowano także, że polski golkiper może zostać wypożyczony do Southampton. Te ostatnie informacje zdementował jednak sam zainteresowany. - Dopóki Wenger nie kupi innego bramkarza, będzie musiał żyć w szorstkiej przyjaźni ze Szczęsnym - mówi Adam Godlewski, dziennikarz 'Piłki Nożnej'. - Jestem przekonany, że Wenger liczy na Szczęsnego i myślę, że Wojtek będzie wkrótce pierwszym golkiperem Arsenalu. Wenger chciał pokazać Polakowi, że w jego drużynie nie ma świętych krów - twierdzi z kolei Jacek Kazimierski, były bramkarz Legii i reprezentacji Polski.
Komentarze