- To nie jest zwykły pociąg, a tak naprawdę doświadczenie związane z pociągiem, z krajobrazem i wyjątkowym górskim światem - mówi nam Michel Pauchard z Kolei Retyckich. I nie sposób się z nim nie zgodzić!
Podróżujemy po Szwajcarii pociągami Kolei Retyckich. Najpierw wsiadamy do panoramicznego pociągu Ekspresu Bernina, który łączy serce szwajcarskich Alp ze słoneczną Italią - przejeżdżając przez tereny wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Około jedna trzecia z tej trasy znajduje się powyżej 1500 m n.p.m. A najwyższy punkt na linii Bernina, przez który można przejechać pociągiem w Alpach, to Ospizio Bernina, położony na wysokości 2253 m n.p.m.
Ale szwajcarskie pociągi zasłynęły nie tylko dzięki malowniczym krajobrazom zza okna. Rok temu, aby uczcić 175. rocznicę powstania pierwszej kolei w Szwajcarii, uruchomiono najdłuższy pasażerski pociąg świata. 'Capricorn' miał 100 wagonów i prawie 2 km długości. - Dyrektor linii ma czworo dzieci. Najmłodsze z nich ma model pociągu i pewnego dnia połączyło ze sobą wszystkie wagony. I tak narodził się pomysł na rekord świata - opowiada Michel Pauchard.
Ale to nie wszystko. Będąc w Szwajcarii, z jednym biletem Swiss Travel Pass, możemy przejechać się także historycznym pociągiem do Davos, który przeniósł nas w czasie - co pokazujemy w materiale wideo.
Nasze serca skradł także Ekspres Lodowcowy, nazywany najwolniejszym ekspresem świata. Pokonuje on niecałe 300 km w aż 8 godzin. Dlaczego tak długo? Zobaczcie sami!
Wszystkie komentarze