Czy ChatGPT jest pierwszym etapem rewolucji na miarę przemysłowej, która zmieni oblicze społeczeństw, czy może tylko sztucznie pompowaną bańką niczym blockchain i kryptowaluty? Czym w ogóle jest ChatGPT, czyli generatywna sztuczna inteligencja? Jak działa technologia u jej podstaw, jakie są jej wyzwania i jakie możliwości? Jeśli jednak jest to rewolucja, to jakie będą jej skutki i przede wszystkim, czy powinniśmy się jej obawiać?
Do rozmowy zaprosiliśmy ekspertów z dziedziny sztucznej inteligencji, których opinia poparta jest techniczną wiedzą. Są zgodni, co do tego, że AI to nie bańka, a prawdziwa rewolucja. Zgadzają się też, że zmiany będą daleko idące i w większości pozytywne, ale nie obędzie się bez wyzwań i problemów. Jednym z nich może być ten, że jako ludzkość zbyt szybko przyzwyczaimy się do obecności i pomocy sztucznej inteligencji i będziemy na niej zbyt mocno polegać, bo ta choć już teraz imponująca, może się mylić tak samo teraz, jak i w przyszłości.
Wszystkie komentarze
Twoja opinia pokrywa się w znacznym stopniu z moją intuicją w tym temacie. Ciekawa jest też wypowiedź właściciela Comarchu (z którą się całkowicie zgadzam), że AI to nie jest żadna sztuczna inteligencja, tylko zwykłe sieci neuronowe, technologia znana już od kilkudziesięciu lat, która rozwinęła się teraz dlatego, że obecnie dostępne są znacznie większe moce obliczeniowe, których nie było w przeszłości. Czyli nie jest to żadna rewolucja tylko naturalna ewolucje. Co idzie za tą ewolucją, to znaczna konsumpca energii. Jeżeli cały ten AI się upowszechni to stanie się znaczącym obciążeniem dla środowiska, pytanie czy ta cena będzie warta korzyści osiąganych z AI? No chyba, że możliwe jest ulepszenie procesorów dla lepszych osiągów przy mniejszym poborze mocy z jedej strony - a z drugiej - zastąpienie energii kopalnej energią odnawialną, ale nie wiem czy obecna technologia jest do tego zdolna...
Twoja intuicja jest słuszna. ChatGPT to po prostu kolejna aplikacja, jak wyszukiwarki internetowe (kiedyś ich nie było) czy np. Wikipedia (kilka procent Chata to prostu Wikipedia, reszta z innych baz danych np. Reddit) albo programy tłumaczące. Z tym, że ChatGPT niczego ci nie wytłumaczy a np. klasyczne systemy ekspertowe (to też część AI) mają i moduł wnioskowania i uzasadniania opinii. Np. MYCIN dla chorób krwi powstał już w roku 1972 a na jego bazie następne, coraz lepsze.
Natomiast obciążenie środowiska i AI to margines. Obciążamy środowisko głównie nie dlatego, że mamy komórki czy komputerki, ale dlatego, że mamy domy, samochody, maszyny, przemysł, transport itp. i do tego wszystkiego potrzeba energii. Przejdziemy na zielony wodór, będzie pozamiatane w temacie, ale to potrwa jeszcze dziesięciolecia.
Na czym polega jej potęga, pokazuje filmik reklamowy Palantira.
AI śledzi dane sat, na podstawie danych wywiadowczych o okręcie podwodnym i geograficznych potrafi oszacować pola na których okręt będzie musiał być widoczny z satelity (prędkość, zasięg, płycizny, potencjalny cel i ogólnie - rachunek prawdopodobieństwa, dane statystyczne). Następnie kieruje tam satelity i śledzi te wybrane miejsca.
Siła AI nie polega na super-umyśle, a zgromadzeniu obecnie gigantycznych ilości danych o świecie. To, po prostu wyszukiwarka, ale nie publiczna...