Cykliczny, autorski program Jacka Fedorowicza dotyczący wydarzeń polityczno-społecznych w Polsce.

Jacek Fedorowicz - satyryk, aktor, artysta malarz, rysownik i felietonista. W 1980 wstąpił do 'Solidarności', współpracował z Radiem 'S' Regionu Mazowsze związku. Na początku stanu wojennego zerwał wszelkie kontakty z państwowymi środkami przekazu i publikował poza cenzurą. W latach 1995-2006 prowadził w TVP program satyryczny 'Dziennik Telewizyjny'.

Od grudnia 2020 Jacek Fedorowicz komentuje rzeczywistość na kanale YouTube.

Wszystkie odcinki do zobaczenia tutaj: https://bit.ly/3bSaLmz

Niektóre z jego krótkich filmów wpisują się w ciąg fabularny: oto do mieszkania głównego bohatera wprowadził się na siłę uciążliwy, obcy mentalnie sublokator. Pojawia się czasem także jego siostra. Też entuzjastka partii rządzącej.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    O kurcze.
    Człowiek chciał by się uśmiechnąć i zaśmiać. Po chwili jednak przychodzi dygresja, że to wszystko prawda.
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    1. Tak, ciągle jedyny obszar dyskusji o "polityce ambony" to satyra. Przedtem u Andrzej Rysuje.
    Bo, poważni publicyści ciągle w strachu?

    2. Wyrazy uznania dla Autora!
    Zapewne z przyzwyczajenia nikt nie gratuluje technicznej perfekcji tych filmików ? w JEDNOSOBOWEJ obsadzie. Dziś rekord - cztery postacie.
    @lukasiklukasic
    Zgadzam sie, pan Jacek również jako aktor jest rewelacyjny!!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Na zawsze Mistrz
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Obawiam sie , ze to zbyt inteligentny rodzaj humoru dla wiekszosci ekektoratu niezdecydowanego
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Genialny tekst prawie wylacznie z cytatow.
    I tu robi sie bardzo smutno.

    Uwielbiam pana Fedorowicza: jego skecze o panu kierowniku sa aktualne.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Szacunek Panie Jacku :-)
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Wymiękam :-) Pan Jacek bombowy w każdym wcieleniu!
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    No kocham Federowicza po prostu. Jak było w latach 70 ubiegłego wieku, tak jest i dziś. W sumie to straszne pięćdziesiąt lat minęło, a wciąż trzeba się bić z tym samy gównem
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    `