2 października w gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie po raz 26. wręczona zostanie Nagroda Literacka 'Nike'.
Nagrodę ustanowiły Fundacja Agory oraz 'Gazeta Wyborcza'. Po raz pierwszy przyznano ją w roku 1997, trafiła wówczas do Wiesława Myśliwskiego za powieść 'Widnokrąg'. To jeden z dwojga pisarzy, którzy Nike odebrali dwukrotnie (ponownie dekadę później za 'Traktat o łuskaniu fasoli'). W 2008 roku (za 'Biegunów') i w 2015 (za 'Księgi Jakubowe') wyróżniono Olgę Tokarczuk.
Na tom Jarniewicza składają się wiersze bardzo różnorodne, a jednocześnie tworzące jedną opowieść - o żałobie, miłości, niezauważalnej brutalności, którą wypełnione jest nasze codzienne życie. W wierszu 'W Parku na Zdrowiu nie ma dziś tłumów' mamy listopad, 'nauczycielkę przysypaną liśćmi i psa, z którym/ wyszła, a który wrócił sam, w nocy'. Niepokojące zdarzenia i powidoki zbrodni wypełniają tom poezji Jarniewicza.
To utwory zaskakujące kontrapunktami, zmiennymi nastrojami, obnażające banał języka i wydobywające z niego sytuacje liryczne. Jak w otwierającym tom wierszu 'Gazety miały rację: śnieg padał w całej Polsce', w którym 'niecodzienny' śnieg jest 'obcy na mojej ulicy' i przywołuje wspomnienie rozstania, które otwiera podmiot liryczny na kolejne, smutne obrazy. W 'Mondo cane' - zgodnie z tytułem - zwierzęta, ich śmierć i zupełnie inne niż ludzkie bytowanie, odgrywają ważną rolę. Psy, którym 'papież przetarł drogę do życia wiecznego', beagle 'w zbliżeniu na trawie' czy domowy pupil 'skutecznie' odprowadzający pana do drzwi.
Wszystkie komentarze