Na plac Zbawiciela we wtorek wróciła tęcza. Na pierwszy rzut oka wygląda jak ta autorstwa Julity Wójcik, która stała w tym miejscu do 2005 roku. Niestety, to tylko rekwizyt filmowy. Do jej powstania użyto setek kolorowych balonów, a nie sztucznych kwiatów jak w oryginale. Tymczasowa tęcza zagra w filmie 'Kryptonim Polska'. Za trzy dni zniknie.
Wszystkie komentarze