Znasz to miejsce, gdzie co roku tysiące zniczy płonie światłem pamięci o tych, którzy 1 sierpnia 1944 roku ruszyli z bronią przeciw niemieckiemu okupantowi?
Cmentarz Powstańców Warszawy przy ul. Wolskiej to największa pod względem liczby pochowanych wojenna nekropolia w Polsce. Leży tu ponad 104 tys. warszawiaków, którzy zginęli w sierpniu i wrześniu 1944 r. W większości są to cywile, wśród nich ofiary dokonanej przez Niemców rzezi Woli, ale też polegli powstańcy. Ich ciała i prochy zwożono tu po wojnie z różnych punktów miasta. Zwłoki pochowano w zbiorowych mogiłach, zaś prochy w kurhanie, na szczycie którego w latach 70. wybudowano pomnik Polegli Niepokonani.
Przyjdź, zapal znicz 1 sierpnia.
W sobotę o godz.14.00 rozpocznie się uroczyste zasadzenie drzewka, symbolu, spełnienie kolejnego marzenia pozostałych przy życiu - o pawilonie pamięci tamtych dni.
Na Cmentarz Powstańców Warszawy zaprasza Wanda Traczyk-Stawska, ps. Pączek.
Bohaterka nie tylko walecznego zrywu przeciw okupantowi. To ona uparcie od lat walczy o pamięć dla tych, którzy tu śpią.
Dla swoich przyjaciół. M.in. dla niezwykle dzielnej łączniczki Marii Cetys, pseudonim 'Szympans', o której Wam opowiada, siostry Teodora Cetysa, skoczka cichociemnego. Ciężko ranna, wzięta do niewoli, została zamordowana przez esesmana za rzucenie mu w twarz, że ona jest żołnierzem Armii Krajowej.
Spoczęła w jednej z mogił. A jest ich wiele, odnowione, zadbane dzięki uporowi Pączka, stoją jednak zapomniane przez obecnych mieszkańców Warszawy.
Wszystkie komentarze
Powstańcy cieszyliby się, że żyjesz. Ciesz się jutro ich radością. I - stu lat!