Prezydent Andrzej Duda po wystąpieniu na swoim wieczorze wyborczym w Łowiczu od razu udał się w stronę Dudabusu. Wśród tłumu zwolenników prezydenta przy busie doszło do incydentu. Kilkuletnie dziecko chciało zrobić sobie zdjęcie z Andrzejem Dudą. Jednak ochroniarz prezydenta nie dopuścił do tego. Z relacji ojca chłopca wynika, że ochroniarz popchnął dziecko, które przez to, jak widać na naszym nagraniu, rozpłakało się.
Więcej
    Komentarze
    Powiedział mu prosto, po suwereńsku.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Trzeba być niezłym psycholem, żeby się pchać z dzieciakiem na ochronę dla jakiegoś zdjęcia. Elektorat w formie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    piłkarzy już nie ma? dzieciak tak płacze, jakby mu sie świat zawalił, znalazł idola...
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    To ten poziom jest właśnie. Dziecko sie chciało pożegnać z idolem przed odsiadką w pierdlu za łamanie konstytucji, a tutaki zawodowy ochraniacz. Wyslij synku Adriankowi paczkę do Montelupich.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Przekażecie sobie znak pokoju.Amen
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Kilkuletnie?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0