Ubiegający się reelekcję prezydent Andrzej Duda przedstawił dziś swój
sztab wyborczy. Wiceprezes PiS Joachim Brudziński został szefem sztabu organizacyjnego, europosłanka PiS Beata Szydło szefową sztabu programowego, a adwokat Jolanta Turczynowicz-Kieryłło jest szefową kampanii.
Zobacz, jak Andrzej Duda komentuje wulgarny gest posłanki Prawa i Sprawiedliwości Joanny Lichockiej.
13 lutego br. w nocy Sejm przegłosował projekt ustawy autorstwa PiS, który przeznacza prawie 2 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Posłanka PiS Joanna Lichocka po wygranym przez PiS głosowaniu
pokazała opozycji środkowy palec.
Zobacz wideo.
Wszystkie komentarze
Napiszę Panu kulturalnie, jakie mam wrażenie.
Zapewne profesjonaliści z Pana partii PiS obliczyli, że warto, aby Pan odegrał taką wypowiedź, którą Pana zwolennicy będą mogli określać, jako Pana odcięcie się od zachowania pani Lichockiej, oraz jako apel głowy państwa o kulturę w polityce.
Nie jest Pan jednak wiarygodny, bo mnóstwo Pana zachowań i wypowiedzi w czasie 5-letniej kadencji było dalekich od kultury w polityce.
Mało tego. Pogrąża się Pan w moich oczach tym bardziej, że niby odcinając się od zachowania pana partyjnej koleżanki, dokonuje Pan symetrystycznego zrównania gwizdów pewnej grupy Pana krytyków w Pucku z gestem pani Lichockiej. Takie zrównanie, to manipulacja. Wszak gwizdy w Pucku, to był głos ludzi na ulicy. Tymczasem gest Lichockiej był wykonany przez posłankę w Sejmie. Gest ten oznaczał wypowiedź tej posłanki, którą można wyrazić słowami „my, PiS, mamy większość, więc zawsze przegłosujemy, co tylko zechcemy, a wy się pie*cie”.
Pograżył się Pan także tym, że swój apel uzupełnił Pan nawoływaniem „do swoich”, żeby się „nie dawali prowokować”. Tą wypowiedzią usprawiedliwia Pan gest Lichockiej i zrzuca pan część winy na opozycję, która widocznie w jakiś wredny sposób sprowokowała Lichocką. Tą wypowiedzią mówi Pan także, że opozycja jest złem wcielonym, a Pan apeluje „do swoich”, żeby się nie dawali prowokować temu złu, żeby trwali w świętości, godnej lepszego sortu Polaków i polityków. Zatem wołając o kulturę w polityce nadal Pan dzieli Polaków na lepszych i gorszych!
Jest Pan najgorszym prezydentem, jakiego mieliśmy.
Życzę Panu przegranej.
Dokładnie. Tak to powiedział, żeby nikt nie miał wątpliwości, kto jest winny. A guzik.
No chyba nikt się nie łudził że on to mówi do wszystkich Polaków? Swoi, tylko do swoich, co to w kościółku byli i zawsze głosują jak proboszcz każe.
życzę mu przegranej.
Mądra argumentacja, podpisuję się!!!
Tak trzymać
Andrzej Duda o Andrzeju Dudzie, 1 maja 2017 r. w TVP Historia:
„Mnie się śmiać chce, kiedy słyszę, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo podpisał jakąś ustawę, na którą się jakaś grupa społeczna nie zgadza. Proszę pamiętać, że Andrzej Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków, bo nie został przez wszystkich Polaków wybrany”.
Głośno hasło na wybory: Jaś Kapusta musi odejść.
Byłby głową państwa, gdyby wybrali go wszyscy Polacy, a tak jest tylko półgłówkiem.
Nie trzeba rzygac tylko protestowac i pomagac opozycji w wyborach. Pomagac w zbieraniu glosow, pomagac w przedstawianiu planow opozycji bo wiadomo ze nie maja rownosci w przekazie poprzez media. To jest teraz rola Polaka. A jak nie to godzic sie z tym dranstwem i nie narzekac bo sami sobie ich wybraliscie.
A ja chyba śnię. Osobnik który jeszcze niedawno wojowniczo pokrzykiwał do górników i domagał się aby oczyścić "polski dom" z czarnych owiec i wyeliminować nieposłusznych sędziów teraz nagle apeluje o kulturę i płacze, że jego rodzina czuje się niekomfortowo. Pewnie poczuł już, że wyPAD jest realny i rozpaczliwe czepia się żyrandola.
Selavi worek wina jest dziś jutra nima ... .
Nie podpowiadaj, to może chwycić.
Czekaj czekaj, disco polo Zenek i inne Bajer Fool ruszy im z pomocą tydzień przed wyborami. Podlasie silne pissem! Wunderwaffe PIS
… i niech zyje nocna zabawa Adriana z "Lesnym Ruchadlem" .
To akurat Boys. Też stamtąd i z wielkich imprez w Ku...zji.
dokladnie, sam prowokuje taka gadka. Jeszcze tylko brakowalo, zeby do tego podniesionego kulturalnego glosu wymachiwal palcem.
Powiedział "Ja proszę by nie było [...] takich sytuacji jak ostatnio w sejmie" - chodzi o to, by usatysfakcjonować tych, którzy wiedzą co było w sejmie a ci, którzy nie wiedzą, dalej nie wiedzieli.