Indonezja jest drugim na świecie producentem plastikowych odpadów. Śmieci trują tu więc podwójnie najpierw wodę, a później jeszcze powietrze. Greenpeace i inne organizacje od lat prowadzą kampanie o tej ekologicznej katastrofie.
Rok temu reporter 'Gazety Wyborczej' sprawdzał, jak wygląda największe na świecie pływające wysypisko śmieci.
Niestety najnowsze dane pokazują, że nic się nie zmieniło.
Wszystkie komentarze