Prezydent Andrzej Duda odniósł się w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie w tygodniku 'Wprost' do nieujawnionych list poparcia kandydatów do nowego KRS-u. Prezydent został spytany, czy w przypadku 'hipotetycznej sytuacji, że coś z tymi listami jest jednak nie tak, dla statusu sędziów nie będzie to miało znaczenia?', odparł: 'Nie będzie miało, ponieważ otrzymali oni nominację sędziowską od prezydenta Rzeczypospolitej. Kropka'.
Zobacz, jak słowa prezydenta komentuje opozycja.
Wszystkie komentarze
Duda ma mentalnosc stalinowskiego kacyka.
Stalin tez mogl mianowac dojarke sedzia i niechby mu sie kto sprzeciwil.
To jeszcze jeden dowod na to ,ze Kaczynski wprowadza komune typu stalinowskiego.
Sam zachowuje sie jak I sekretarz KC z dawnej epoki a reformy czyli podporzadkowanie wszystkiego jednej partii PiS to powtorka PRLu tylko w stalinowskim wydaniu.
No co ty. Dudeusz jest prawie rozczulający, wygłaszając z durną miną głupoty, które uważa za objawione mądrości.
Nadaje się idealnie na błazna Nadprezesa.
Jego słowa świadczą o skrajnej głupocie. Nie sądzę, aby tak głupi człowiek mógł skończyć prawo na UJ i dodatkowo zrobić doktorat, którego promotorem był powszechnie szanowany profesor Jan Zimmermann. On musiał zgłupieć już po niespodziewanym wyborze na prezydenta.
Ku przestrodze wszystkim, którzy są marionetkami Kaczyńskiego, albo w inny sposób zadają się z PiS-em!
Ależ on myśli,, że jest Kaligulą (albo innym pomazańcem).
Tym bardziej trzeba iść na wybory, żeby się pozbyć nawiedzonego ....
To nowy rodzaj wyparcia. Wyparcie wiedzy, jaką się miało, dla zracjonalizowania swojego zachowania, mówienia i myślenia zgodnego z oczekiwaniem kierowników światopoglądowych. Umiejętność dobrze wyćwiczona przez wielu "głęboko wierzących" katolików.
to skrajny cynizm zarażonego pisBOLSZEWIĄ
Skoro Kaligula mógł mianować senatorem konia, to Adrian na pewno może uczynić członkiem KRS osła, tym bardziej, że różnicy suweren i tak nie zauważy.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
Tak! Przepiękne i adekwatne określenie *wypowiedzi* dudy.
Tak! Od dziś używam, z perwersyjną (bo przedmiot ueee...) przyjemnością. Opozycjo, przyklejcie dudolenie do Dudy jakimś butaprenem. Ponoć ten klej stosuje się do filcu.
"Dudolanie" nie jest bez sensu biorąc pod uwagę ten potok głupot, który leje się z dudowego otworu paszczowego.
Dokładnie tak samo mi się skojarzyło i napisałem o dudoleniu, nie znając jeszcze tego wpisu. Po stokroć tak dla tego słowa we współczesnej polszczyźnie! Chyba celniej nie określi się bełkotu A.Dudy.
I to jest właśnie Dudy DUDOLENIE!
Nie tylko to potwierdził. Potwierdził też, że złamał prawo skoro mianował tych sędziów bez spełnienia wymogów ustawy a tam jest wymóg poparcia określonej liczby sędziów lub obywateli.