Sędzia Paweł Juszczyszyn ukarał szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską, za to, że uniemożliwiła mu zapoznanie się z listami poparcia sędziów do nowej KRS.
Wybrał maksymalny wymiar grzywny - dwa razy po 3 tys. zł.
Uzasadnił, że za tą decyzją przemawia bardzo wysoki stopień szkodliwości działań urzędniczki, która powinna przecież znać i respektować przepisy.
Co na to Agnieszka Kaczmarska?
Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Najgorsze jest to, że ona jest właśnie właściwą osobą na właściwym miejscu - oczywiście wg PiS. Gdyby było inaczej, pożegnałaby się ze stanowiskiem razem z wielbicielem latania po koszulę do Rzeszowa.
nie podzielam poglądów PIS - w żadnym zakresie !
mam problem z tym miejscem. ze byla tam ta baba, co odmawia respektowania postanowien sadowych to jest jasne. nie bardzo rozumiem jednak , co to za trzech jegomosciow w takich smiesznych, paradnych czapkach. domysly podpowiadaja mi, ze to duszpastuchy w nowych czapach. o jej, co to tam sie dzieje - nawet tam juz wprowadzono duszpastuchow.
zaryzykuję odpowiedź na twoje pytania. To jest tzw. "straż marszałkowska" - przebrana w mundury, które im uszył Kuchciński - żeby czuli się ważni. To są poprzebierani zwykli ochroniarze, nie badani psychicznie (jeden znich groził śmiercią posłance Lubnauer niedawno) - oni są wynajęci, by chronić - przed dziennikarzami i inną hołotą co się włóczy po korytarzach sejmowych - wybrańców suwerena. Taki szwadron obrony terytorium ludzi "dobrej zmiany" - za nasze wspólne pieniądze działający na terenie sejmu .
Ale jeżeli mówi pani o możliwości udostępnienia Wysokiemu Sądowi list poparcia na miejscu, to dlaczego kilka dni temu pani tego nie zrobiła? No i proszę zauważyć, że dziś zapadł w tej sprawie wyrok WSA.