- Nie będziemy mieli prawa, jako obywatele, do niezależnego sądu - ustawę 'kagańcową' komentuje Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
- Zgłoszone poprawki nie poprawiają sytuacji. Najbardziej zastanowiło mnie to, że pojawiły się w nich zmiany dotyczące kompetencji prezydenta - dodaje Bodnar. O jakich kompetencjach mówi?
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Mamy super RPO.
Celem było, od samego początku, realizowanie osobistych potrzeb, zamówień autora, tego perfidnie piekielnego planu, ostatecznego celu; zaspokojenia wszelkich żądz tego osobnika.
Szamana i bossa sekto-mafii piso-kościelno-naziolskiej , w jednej osobie. Zaspokojenia jego żądz:
• Totalnej władzy
• Megalomanii przerastającej kompleks Herostratesa
• Zemsty na byłych władzach = opozycje, za wszelkie jego i brata bliźniaka porażki polityczne
• Przetransformowanie rdzennej historii Polski na ‘KACZĄ’, opartą na mitach i legendach o sitwie Kaczyńskich
• ‘Zalesienie’ całej Polski pomnikami niemoty ex-prezydenta.
Dobiegamy finału realizacji planów, tzw ZWYKŁEGO POSŁA = zdrajcy stanu i tchórza na tchórzami, który kryje się za plecami swoich marionetek, które uczynił i pousadzał na stołkach najwyższych władz.
Oczywiście z celem uniknięcia konsekwencji i poniesienia kary /odpowiedzialności za przestępstwa, jakich się dopuścił wobec Polski, Jej prawo-rządności, spójności (= podzielił Polskę na dwa nienawidzące się obozy), zdewastowanie Jej pozycji wobec sąsiadów, w EU i w świecie.
Bo jeśli RPO (biegły w prawie i jego zawiłościach) dziś mówi, że nie chciałby żyć w kraju, w którym "ustawa kagańcowa" (zwana też ustawą KaKaO) będzie obowiązywać, to co ma myśleć i jak się czuć zwykły obywatel.
Bez masowych protestów i strajków w całej Polsce się nie obędzie.
Musimy koniecznie odsunąć tych kwaczystowskich szkodników od władzy.
Unia unią, Komisja Europejska komisją, a my musimy liczyć przede wszystkim na siebie.
Jasne, żaden mądry, uczciwy i pracowity człowiek nie musi. Wystarczą pisopaci i kler. Tylko kto na tych nierobów będzie pracował?
nie(do)robow ;-)