@korab1 Tata Pana Terleckiego to zagorzały agent SB-cji -donosił i pisał raporty do ówczesnej władzy od opresji politycznych "bo musiał" żeby chronić SYNKA narkomana .Takich biedaków mamy teraz jako bohaterów bo przypomnę magister KUJDA Kazimierz "Kazimierz Kujda (przez wiele lat szef spółki Srebrna, przemiennie prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) przekazał „Gazecie Wyborczej” oświadczenie, w którym przyznaje, że w latach 80. był agentem Służby Bezpieczeństwa."Bardzo bliski współpracownik i protegowany Kaczyńskiego czyli jeden z tych do których Kaczyński się odnosił z pogardą.
@korab1 PiS rozkłada się od środka. No wreszcie!!! Łapią się za łby.Prezio tego nie lubi i będzie miał to trudno opanować, bo jeżeli wyniknie coś nowego, to się biedaczysko wykończy.
@Jagger48 Oni byli zawsze zgnili moralnie. To wyjątkowa swołocz, nawet jak na prawdziwych Polaków i katolików. Dziwi mnie tylko głuptactwo Suwerena, któremu sutener zamydlił łzawe oczęta:))
@korab1 Pis - partia ludzi kryształowych. "Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy."
@bata_m No jakże straszne, jak on śmiał się prezesowi przeciwstawić jak prezes kazał mu się podać do dymisji. No...... i syna Banasiowi zwolnili z NBP, ale najpierw przyjęli. No i Banasia najpierw wybrali wg ich. No i masz tu babo placek. procedur ( pewnie prezes wskazał ten kryształ) a teraz chcą dymisji.A przecież podobno ( jak sam mówi p.Banaś) chciał podać się do dymisji , nawet pismo doręczył do P. Marszałek Witek,że dla dobra Ojczyzny i nie tylko, on się podaje i nie tylko, ale p.Marszałek Witek zabrakło przecinka w tym piśmie , a po przecinku wskazania następcy z PiSu ,który został wybrany na zastępcę Banasia. No to już da p.B było za dużo, tych przecinków, wskazań, kropek itd. No to stwierdził,że się do dymisji nie poda i już.No i masz tu babo placek. Teraz to Prezesa Polski rozboli drugie kolano. A ,może to wszystko gra pod publiczkę, rozejdzie się po kościach jak wszystkie Glapińskie, Chrzanowskie,Skoki, Srebrne itd { nie chce mi sie wyliczać, jest tego około setki. Głupi suweren wszystko kupi i połknie .....jak pelikan.
@zodera77 a le SYN pana Prezesa NIK jako Dyrektor w Polskiej Grupie Zbrojeniowej od wielu miesięcy jeżdził od jednej do drugiej firmy i zbierał wypłaty za pracę bo wszędzie (w 20 spółkach był członkiem zarządu i czasem Rady Nadzorczej)OSOBISTY ODBIÓR odbiór pieniążków pomagał mu w ukrywaniu przed opinią publiczną dochodów i podtrzymywał mit o krastalicznej przeszłości i że nie jest agentem.Zawsze jeździł po pieniążki służbową limuzyną PKO SA tylko jako dyrektor i menager aby nie wzbudzać niezdrowego zainteresowania.
Słuchając pana Terleckiego i patrząc na niego postanowiłem, że już nigdy nie oddam butów do szewca. To straszne co butapren potrafi zrobić z człowieka.
Wszystkie komentarze
Tata Pana Terleckiego to zagorzały agent SB-cji -donosił i pisał raporty do ówczesnej władzy od opresji politycznych "bo musiał" żeby chronić SYNKA narkomana .Takich biedaków mamy teraz jako bohaterów bo przypomnę magister KUJDA Kazimierz "Kazimierz Kujda (przez wiele lat szef spółki Srebrna, przemiennie prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) przekazał „Gazecie Wyborczej” oświadczenie, w którym przyznaje, że w latach 80. był agentem Służby Bezpieczeństwa."Bardzo bliski współpracownik i protegowany Kaczyńskiego czyli jeden z tych do których Kaczyński się odnosił z pogardą.
Z pogardą??? Bolszewik gardzi swoim SBeckim podwładnym???
PiS rozkłada się od środka. No wreszcie!!! Łapią się za łby.Prezio tego nie lubi i będzie miał to trudno opanować, bo jeżeli wyniknie coś nowego, to się biedaczysko wykończy.
Oni byli zawsze zgnili moralnie. To wyjątkowa swołocz, nawet jak na prawdziwych Polaków i katolików. Dziwi mnie tylko głuptactwo Suwerena, któremu sutener zamydlił łzawe oczęta:))
Suweren? Suweren to fikcja
Nawet pijana fikcja ma prawa wyborcze:))
Straszne ale dla was pisowskie zaklamane gnidy
Pis - partia ludzi kryształowych. "Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło. A my z księciem wojewodą powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy."
Pewnie za, jak Prezio..
Poza tym bogowie, po jednym sztachnięciu się kleikiem przez Psa,
dali wyraźną wytyczną..
A i do wiadomej kamienicy nie miał daleko... Krakówek niewielki jest.
No jakże straszne, jak on śmiał się prezesowi przeciwstawić jak prezes kazał mu się podać do dymisji. No...... i syna Banasiowi zwolnili z NBP, ale najpierw przyjęli. No i Banasia najpierw wybrali wg ich. No i masz tu babo placek. procedur ( pewnie prezes wskazał ten kryształ) a teraz chcą dymisji.A przecież podobno ( jak sam mówi p.Banaś) chciał podać się do dymisji , nawet pismo doręczył do P. Marszałek Witek,że dla dobra Ojczyzny i nie tylko, on się podaje i nie tylko, ale p.Marszałek Witek zabrakło przecinka w tym piśmie , a po przecinku wskazania następcy z PiSu ,który został wybrany na zastępcę Banasia. No to już da p.B było za dużo, tych przecinków, wskazań, kropek itd. No to stwierdził,że się do dymisji nie poda i już.No i masz tu babo placek. Teraz to Prezesa Polski rozboli drugie kolano. A ,może to wszystko gra pod publiczkę, rozejdzie się po kościach jak wszystkie Glapińskie, Chrzanowskie,Skoki, Srebrne itd { nie chce mi sie wyliczać, jest tego około setki. Głupi suweren wszystko kupi i połknie .....jak pelikan.
z PKO sa.
a le SYN pana Prezesa NIK jako Dyrektor w Polskiej Grupie Zbrojeniowej od wielu miesięcy jeżdził od jednej do drugiej firmy i zbierał wypłaty za pracę bo wszędzie (w 20 spółkach był członkiem zarządu i czasem Rady Nadzorczej)OSOBISTY ODBIÓR odbiór pieniążków pomagał mu w ukrywaniu przed opinią publiczną dochodów i podtrzymywał mit o krastalicznej przeszłości i że nie jest agentem.Zawsze jeździł po pieniążki służbową limuzyną PKO SA tylko jako dyrektor i menager aby nie wzbudzać niezdrowego zainteresowania.
nie wyczułeś KPINY ?
Pewnie mu doił za młodu
Z wykopalisk.