Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus była jedną z osób, które podczas Marszu Niepodległości stanęły pod palmą przy rondzie de Gaulle'a z banerem Konstytucja. Policja usunęła to zgromadzenie. Tłum narodowców wykrzykiwał do posłanki wulgarne i chamskie słowa.
Wszystkie komentarze
Niech nie czują się bezkarni!