'Wyborcza' wraca do hasła, które towarzyszyło jej od zarania. Wielu z nas wywodzących się z generacji założycieli 'Gazety' skandowało je w stanie wojennym na manifestacjach. Wielu za to siedziało w więzieniach i obozach internowania. Warto było, ale to już przeszłość. Dziś stoimy po stronie bitych uczestników Marszu Równości w Białymstoku, po stronie osób LBGT+. Zawsze będziemy z krzywdzonymi i poniżanymi, z tymi, którym odmawia się praw.
Wszystkie komentarze