13-letnia Inga Zasowska po raz drugi w ostatnich tygodniach poprowadziła Wakacyjny Strajk Klimatyczny. Tym razem nie była już sama. Dołączyli do niej również przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
- To jest już ostatnia chwila, żeby powstrzymać katastrofę klimatyczną - przekonywała nastolatka. I zapewniała, że nie zależy jej na promocji własnej osoby. - Zależy mi na tym byście mówili o zmianie klimatu. O tym, że trzeba coś robić, bo czeka nas katastrofa. Wszyscy musimy działać, ponad wszelkimi podziałami - podkreśliła Inga. Inni uczestnicy protestu zwracali również uwagę na fakt, że głównym problemem w Polsce jest obecnie wydobycie węgla i smog.
Zobacz relację z protestu.
Wszystkie komentarze
Ps. piękne są te barierki pod sejmem
Panie marszałku Pan się nie boi młodzieży oni tylko chcą rozmawiać a nie bić
Naprawdę mógł to napisać tylko idiota