Donald Tusk został wezwany na posiedzenie sejmowej 'komisji ds. wyłudzenia VAT' już po wyborach do europarlamentu. Jesienią ubiegłego roku zeznawał przed inną komisją w sprawie afery Amber Gold, akurat przed wyborami samorządowymi. Były premier, a dziś przewodniczący Rady Europejskiej wypadł wtedy na tyle korzystnie, że PiS postanowiło tym razem nie ryzykować. Zobacz co mówił po przesłuchaniu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Ja lubię piwo, Tuska natomiast wysoko cenię:))
a ja Tuska nie lubię, nigdy nie lubiłem i nie polubię. Ale i tak ma mój głos, tak bardzo Polska jest upodlona. Wolę zdychać za panowania ciepłej wody w kranie niż wody radioaktywnej. Naiwnie wierzyłem, że jako europejczykowi mi się więcej należy, ale to nieprawda. Należy mi się Tusk, ciepła woda w kranie, naiwny klerykalizm, głupkowane politykierowanie i kac moralniak co cztery lata. Na więcej widać trzeba sobie jakoś zapracować. Ja nie wiem jak, więc poproszę jeszcze dwie szklanki wody kranowej, ciepłej, chlorowanej o smaku przerdzewiałej rury. 18 -letnia whisky będzie się należeć moim wnukom, o ile będę tę wodę sumiennie żłopał i nie oczekiwał niczego innego, systematycznie "dorabiając się" w moim pokoleniu.
Ciesze się ze wreszcie żeś to zrozumiał.
Jeszcze z 7 mln zrozumie to tak jak Ty i jestesmy w domu.
racja, jest to równie prawdopodobne jak zdarzenie, że w 7 milionach rzutów monetą wypadnie 7 milionów kantów pod rząd. Nikt nie powiedział, że Polsce musi się udać.
Co jakiś czas rodzi się taki, który ma jakimś cudem wiele w swoich rękach. I był taki jeden, nazywał się Donald Tusk, miał ten racjonalizm, ten miły sepleniący zaśpiew, tę zadziorność i nieklęczność i tę jedną szansę, jedną na milion. Jak się okazało zakopał te swoje talenty, choć nie wszystkie. Zostawił sobie jeden, akurat by jemu wystarczyło. Jemu wystarczy.
Nikt niczego nie zrozumie, bo nikt nie oczekuje dymania całe życie na następne pokolenie, które zostanie zmiecione katastrofą naturalną. Obecnie żyjący zmarnują swoje żywoty, by tamci następni umarli w mękach? Przecież oni i tak umrą. Obecne pokolenia zrezygnują z socjalu? Przecież po nas, nie choćby, a na pewno, będzie potop. Zaskoczyło, kliknęło, wreszcie u suwerena jest tak jak powinno, i choćby biociany pływać zaczęły, a świnie latać, to nic tego nie zmieni, tylko katastrofa. Najpierw gruzy, potem odbudowa. Jeśli w ogóle.
Wystarczyło gdyby Tusk utarł nosa klerowi, kopnął w dupę Kaczora i Ziobrę, a miał wszystkie możliwe narzędzia. Oddał gałę przeciwnikowi, który nie respektuje reguł gry i gardzi nimi, w kluczowym momencie, przegrał z kretesem i już nie wygra. Bo gała to jednak prymitywna gra, chodzi o wkopanie piłki do bramki, a ta banda troglodytów zdaje się naumiała się tego wystarczająco dobrze, żeby przy kupionym składzie sędziowskim wygrać każdy mecz. Można ich było pięknymi golami ograć, było boisko, drużyna, kibice. Był złoty róg.
Doskonałe podsumowanie. Mam tak samo. Głosuję od lat na (o wiele mniejsze) zło. Teraz wiem, że to „mniejsze zło” jest w porównaniu do PiS wielkim dobrem.
Ach, żeby ta dzieciarnia i sędziwi mędrcy z GW tak ładnie i rozumnie pisali o polskiej katastrofie.
Tusk pewnie pójdzie w świat. Zmienił prowincjonalne, szkolne boisko na światowy stadion i pyka sobie niespiesznie z cywilizowanymi zawodnikami, zamiast się kopać po kostkach z drużyną filcowych krasnali. I tak w sumie dużo zrobił.
Taki relatywizm jest zgubny ale, niestety, mam tak samo.
Święta racja - i tyle.
Pomylka. Miał być pozytyw
Mam nadzieje, ze ta pie... Schetyna zadzwoni do bylego szefa i zapyta co robic. Inaczej bedzie zle.
Nic dziwnego, w koncu sam jeden jest madrzejszy niz stu pisowcow razem wzietych.
Stalinowska socjotechnika, sprawdzona jeszcze w latach 30-tych.
gładkie czoła, ogolone łby i zmurszałe mohery łykają bezrefleksyjnie
oni nie pracuja, a zacofany suweren nawet narkotyku nie potrzebuje
Mam nadzieję, że Tusk ma rację i Polacy w końcu dostrzegą, że piss ich okłamuje. ^Gorszy sort^ to wie, do suwerena musi to dotrzeć, a to będzie tylko możliwe, gdy kasa się skończy i suwerena zaboli. Kasa się skończy na pewno, to tylko kwestia czasu...