Od spotkania z Trumpem w Białym Domu rozpoczęła się pięciodniowa wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze przed rozmowami Duda zapewniał, że będzie to 'pogłębienie partnerstwa z największym mocarstwem świata'. W trakcie spotkania zostało podpisane porozumienie o 'trwałej obecności' sił Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Porozumienie potwierdziło 'zobowiązania Polski i USA wobec NATO jako podstawę wzajemnych relacji'. Na konferencji prasowej prezydent Duda pytany, dlaczego nie są to 'stałe bazy', mówił, że 'trwała rotacyjna obecność' to najlepsza forma, w której żołnierze amerykańscy będą mogli ćwiczyć w Polsce. Prezydent Trump mówił, że koszty budowy tej infrastruktury poniesie nasz kraj.
Poseł PO i były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak komentuje deklarację o współpracy obronnej Polski i USA. Pyta Paulina Nodzyńska.

ZOBACZ: Trump: będzie 2 tys. więcej żołnierzy USA w Polsce.
Więcej
    Komentarze