Grzegorz Lepianka nie wychodzi z domu bez wielkiego czarnego worka na śmieci. Ma też zawsze przy sobie robocze rękawiczki. I właśnie dlatego może się czasami spóźnić na umówione wcześniej spotkanie. Po drodze sprząta bowiem śmieci. Wszystkie.

Cały wywiad do przeczytania TUTAJ.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    `