Jest spektakularny: 16 kilometrów, z dwoma szpiczastymi pylonami pośrodku, którego nie można objąć wzrokiem w całości. Po dziesięcioleciach dyskusji Duńczycy i Szwedzi, zachęceni przez Brukselę, w 1991 r. uzgodnili jego budowę. Miał kosztować 4 mld euro, połowę kwoty zagwarantowała UE za pośrednictwem Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Osiem lat później podniesiono barierki, granica stała się niewidoczna. Ale nie wyszło tak, jak oczekiwali.
#EU4YOU
Podczas kilkumiesięcznej podróży wszerz i wzdłuż Unii reporterzy pięciu partnerów z sojuszu LENA - 'Wyborczej', 'El Pais', 'La Repubbliki', 'Le Soir' i 'Tribune de Geneve' - odwiedzą wszystkie kraje członkowskie, aby poznać, w jaki sposób zjednoczona Europa jest obecna w naszym życiu, jak wpływa na nas prawo stanowione przez Parlament Europejski i czy naprawdę eurosceptycy mają ludziom coś do zaoferowania.
Zobacz całą serię: #EU4YOU
Wszystkie komentarze