Poniedziałek 29 kwietnia to pierwszy dzień 'postrajkowy'. Nauczyciele są pełni obaw, czy otrzymają wynagrodzenia za czas strajku.
- Część kwoty trzeba było potrącić - mówi Jolanta Tyburcy, wicedyrektor XXXIV LO im. Cervantesa w Warszawie.
Pomysł na rozwiązanie problemu ma warszawski ratusz. - Wypłacenie pieniędzy nauczycielom to nasz moralny obowiązek - mówi Kamil Dąbrowa, rzecznik prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Z pomocą nadchodzi też fundusz strajkowy ZNP, który zgromadził już blisko 7,8 mln zł. Pieniądze w pierwszej kolejności otrzymają nauczyciele z miast, które nie wypłacą wynagrodzeń za strajk, oraz małżeństwa nauczycielskie.
Zobacz wideo!
Wszystkie komentarze