- Bardzo liczymy na to, że na czas egzaminów nauczyciele wrócą do pracy - mówi Marcin Smolik, szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Na środę, 10 kwietnia zaplanowano w całym kraju egzaminy gimnazjalne, potrwają trzy dni. Do ostatniej chwili nie będzie wiadomo, w ilu szkołach uda się je przeprowadzić. Szef CKE tłumaczy, że nie ma podstawy prawnej, która pozwoliłaby przesunąć terminy egzaminów, dlatego komisje muszą działać tak, jakby nie było strajku.
Wszystkie komentarze