'Sodoma' to opowieść o konsekwencjach ukrywania własnej orientacji. O podwójnym życiu Kościoła. O hipokryzji, która stoi za najważniejszymi decyzjami kościelnych hierarchów i wpływa na funkcjonowanie całego Kościoła.
Frédéric Martel, autor 'Sodomy' był gościem Dominiki Wielowieyskiej.
Zobacz również: 'Pokażemy, że biskupi i diecezje kłamią'
Wszystkie komentarze
Od Kościoła katolickiego nie sposób oczekiwać czegokolwiek oprócz hipokryzji i klamstw, powinniśmy natomiast wymagać od naszych polityków niezależności w myśleniu i działaniu. W pl obie główne partie są w dużej mierze świeckimi przybudówkami Kościoła katolickiego.
Nie tylko w PL. Systemy totalitarne współpracują z krk w systemie zaganiania społeczeństw z dwóch stron do jednej zagrody. Władza i kasa.
PO czy SLD nie miały totalitarnych zapędów, a były zblatowane z biskupami jak ziomale z jednego podwórka.
Z kościołem jest trudna rozmowa, dopóki popiera go lud boży, o czym wiedzą zarówno politycy, jak i biskupi / proboszczowie. Mam nadzieję, że wobec ujawnionych i nadal ujawnianych skandali ten boży lud nieco się ocknie, a politycy zostaną zmuszeni do stanowczego działania na gruncie prawnym. I wtedy pozycja negocjacyjna bardzo się zmieni.
We Francji droga była inna. To władze stanowczo oddzieliły państwo od KK. Ludzie odchodzili stopniowo, choć chyba w miarę szybko. U nas też wielu kulturowych katolików chętnie wyzwoliłoby się z tych religijno-społecznych więzi, gdyby wiedzieli, że stoi za nimi władza. A władza stoi za KK, więc chyba droga musi być odwrotna, niż w e Francji.
Tak, Frédéric Martel, autor 'Sodomy' przygotowany znakomicie. Widać, że temat przestępstw seksualnych i hipokryzji w kościele katolickim zbadał dogłębnie. Natomiast pani Wielowieyska chyba jeszcze nie dojrzała prawdy o instytucji, której broniła zawsze z wielkim namaszczeniem.
Tak. Rewelacja.
Właśnie czytam.