Rzeczniczka PiS potwierdza, że będzie rekonstrukcja rządu jeszcze przed wyborami do PE. W kuluarach spekuluje się, że ma to związek z dymisją minister finansów. Nieoficjalnie mówi się, że Teresa Czerwińska została zaskoczona ogłoszeniem tak zwanej 'piątki Kaczyńskiego'. Na obietnice nie ma pieniędzy w budżecie. Jej odejście to byłaby polityczna bomba. Stąd podobno pomysł szerszej, przyspieszonej rekonstrukcji. Obejmie kilka osób. Tak jest? Justyna Dobrosz-Oracz zapytała Beatę Mazurek.
Zobacz również:Terlecki o ciągłym wzywaniu Birgfellnera: 'Widocznie składa ciekawe zeznania'
Wszystkie komentarze
Niestety.
Zaś prima aprilis był wczoraj.
Nie do wymiany tylko na szrot.
Tylko jego kolano!
Zresztą nie sądzę by po dymisji Czerwińskiej jakikolwiek fachowiec chciałby firmować tą katastrofę; spodziewam się raczej Rządu Wygaszania Narodowego, złożonego z trzeciego garnituru pisiaczków.
Będą walczyć o dobrobyt i szczęście Narodu do ostatniego Polaka:)))
Kaczyński jest skłonny do największych poświęceń (pod warunkiem że to on będzie poświęcał innych).
Suski się podejmie
Ministrem finansów Pinokio zrobi swojego tatkę, razem okradną Polskę w trzy miesiące:))
I nikt nam nie powie że durne jest durne a ciemne jest ciemne.
Niech tylko spróbuje, zaraz się nim zajmie pan Piotrowicz;)
Beczka z "ekspertami "Pisu prozna? Choc tam zawsze widac bylo dno.