31 marca to Międzynarodowy Dzień Widzialności Osób Trans. Z tej okazji przy Skwerze Twardowskiego w Warszawie, Stowarzyszenie Lambda zorganizowała pikietę. Wydarzenie głównie było oparte na wystąpieniach osób, które walczą o lepszą widzialność osób trans, opowiadając o własnych doświadczeniach.

Zobacz: Europejska mapa równouprawnienia. Kto i jak przestrzega praw osób LGBT+?
Więcej
    Komentarze
    Wszyscy twierdzą, i ja tak uważam, żebyście nie mysleli, że osoby trans to tacy sami ludzie, jak wszyscy dookoła. Po co więc ciągle zwracaja na siebie uwagę, dlaczego sie sami chcą wyróżniać? Czy musimy zaraz na wstępie, dosłownie po pierwszym dzień dobry, określać własne preferencje seksualne? Czy przedstawiając się mówimy od razu, że jesteśmy katolikami, buddystami czy wyznawcami innych religii? Ja tego nie potrzebuje wiedzeć, żeby z kimś się poznać i porozmawiać, a nawet zaprzyjaźnić. To po co te Dni Widzialności, Tęczowe marsze i inne ostentacje ich gustów i preferencji? A potem się skarżą, że są piętnowani. Nie pojmuje.
    @alba
    Rozumiem, że krzyżyki na piersi, rybki na samochodach i przeżegnywanie się w autobusie przy przejeżdżaniu obok kościoła też ci przeszkadzają? Czy to działa tylko w jedną (odpowiednią) stronę?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @tantus79
    Przeszkadzają mi, uważam je za głupie i niepotrzebne manifestacje.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0