Referenda strajkowe odbywały się w szkołach, które weszły w spór zbiorowy z rządem.
To 85 proc. placówek w całej Polsce.
Referenda zakończyły się 25 marca.
Związek Nauczycielstwa Polskiego podał najnowsze wyniki.
Ok. 79 proc. placówek zadeklarowało udział w strajku.
Zobacz, jak głosowały poszczególne województwa:
Wszystkie komentarze
Zapłacą za każdą godzinę opiekunce,to poczują ile warta jest praca opiekuńcza,o zapłacie za pracę dydaktyczną nie wspomnę.
Przecież władza może znieść egzaminy jedną ustawą lub nawet rozporządzeniem i strasu nie będzie wcale.
Na tym właśnie polega strajk. Co z tego, że dzieci? Dziecko też człowiek. A jak strajki robią rolnicy blokując drogi kosztem innych kierowców albo taksówkarze kosztem pasażerów lub pielęgniarki kosztem pacjentów? Dzieci nie stanowią dla mnie żadnej różnicy - strajk to strajk. Najwyżej dzieci będą mieć egzaminy w innym terminie...
Rozumiesz na czym polega istota strajku? Każdego, nie tylko tego? Nie widzisz, że zaczynają 2 dni przed egzaminami, żeby nawet do Zalewskiej dotarło że ma problem? Że Prezespan może jeszcze uratować sytuację jednym poleceniem? Nauczyciele są postawieni przed ścianą, nie mają nic do stracenia. Twoja opinia na temat strajku nie ma dla nich znaczenia, przecież i tak ich nie szanujesz. Nie będziesz ich szanować jeszcze bardziej? Tego mają się przestraszyć?
Zwykłym draństwem i narażaniem dzieci na stres jest postawa rządzących i to do nich należy mieć pretensje. Wystarczy usiąść do rozmów i zaproponować godne podwyżki zdeterminowanym nauczycielom.