Popieram z całego serca nauczycieli. Rozumiem ich decyzję. Jeśli ktokolwiek uważa, że nauczyciele powinni być grupą, która zarabia poniżej średniej krajowej, to znaczy że świadectwo ukończenia szkoły (jakiejkolwiek) otrzymał przypadkowo, gdyż z logiką ma niewiele wspólnego. Trzymam kciuki za nauczycieli.
Rozumiem przyczyny protestu nauczycieli i nawet ich popieram, ale uważam że nie należy być obłudnym. Jeżeli wybrali termin rozpoczęcia strajku na 2 dni przed egzaminami gimnazjalnymi, a nie np. 2 dni po egzaminach, to zrobili to z premedytacją, żeby wywrzeć większy nacisk. I to jest bardzo sprytny pomysł, ale niech mają jaja i powiedzą uczciwie: TAK, specjalnie ogłaszamy strajk w takim terminie żeby efekty braku szybkiej reakcji rządu były jak najbardziej widoczne i żeby spowodowały jak największe konsekwencje medialne. A nie pie***lenie że to termin jak każdy inny i że wszystko jest z myślą o uczniach.
Kochani nauczyciele. Zarabiacie nieźle,macie płatne wakacje,płatny urlop,większość z was spędza urlopy w Grecji i Tunezji normę 15 godzin w tygodniu...statystyczny polski pracownik/robotnik ma dwa tysiaki pensji,20-26 dni urlopu w roku i pracuje 180 godzin w miesiącu...przecież wiecie o tym doskonale...
"Robimy to z myślą o uczniach" Czyli wystrajkowane 1000 PLN zostanie przeznaczone na pomoc dla uczniów o których myślą nauczyciele. Popieram tę ideę w 100%.
@bezprzebaczenia "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - J. Zamoyski, bardzo aktualne, nieprawdaż. Nikt z obecnych absolwentów nie myśli na poważnie o podjęciu pracy jako nauczyciel przy obecnych stawkach. A perspektywa kształcenia młodzieży przez emerytów lub życiowych flustratów mnie martwi. Zwłaszcz że nasz świat zmienia się znacznie szybciej niż np. 50 lat temu.
Wszystkie komentarze
Czyli wystrajkowane 1000 PLN zostanie przeznaczone na pomoc dla uczniów o których myślą nauczyciele.
Popieram tę ideę w 100%.
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - J. Zamoyski, bardzo aktualne, nieprawdaż. Nikt z obecnych absolwentów nie myśli na poważnie o podjęciu pracy jako nauczyciel przy obecnych stawkach. A perspektywa kształcenia młodzieży przez emerytów lub życiowych flustratów mnie martwi. Zwłaszcz że nasz świat zmienia się znacznie szybciej niż np. 50 lat temu.
Buhaaaa,ale świetne napisane,ciekawe czy tak naprawdę chodzi o uczniów...jakos nie wierzę...