'Nie wykluczamy, że skierujemy całą dokumentację do urzędu prokuratorskiego Republiki Austriackiej. Zapowiadaliśmy to już od samego początku.' - Roman Giertych, pełnomocnik Geralda Birgfellnera.
Biznesmen
Gerald Birgfellner związany jest ze sprawą spółki Srebrna, ujawnionej na łamach 'Gazety Wyborczej'.
Wszystkie komentarze
Nie może być tak, że moim państwem trzęsie człowiek, na którym nie dość, że ciąży zbrodnia zdrady stanu, to na dodatek bezkarnie może się dopuszczać pospolitych przestępstw...
sluszne,popieram
Głosuję za tą opinią wszystkimi członkami! Jeżeli będę jeszcze miał syna to dam mu na imię Gerald a córce(na drugie) Geralda (-;
Proponuję trochę perwersji - Gerald Jarosław a dla córki Jarosława Geralda :)
Zenska forma imienia Gerald, po polsku Gierald, jest Geraldine.
Gierałt ;)
Obawiam się, ze nadprezes nie zechce zaszczycić swoją obecnością austriackiej prokuratury i nie pofatyguje się na przesłuchanie. I co mu zrobią? A całe pisdzielstwo dostanie bron do ręki, ze "Niemcy biją naszego Kochanego Zbafcę!" Już TV Pis o to zadba, nie darmo się tam pompuje miliony.
Poza Europejskim Nakazie Aresztowania, który sprawdził się w Polsce, wprowadzono Europejski Nakaz Dochodzeniowy (END). Za sprawą unijnej dyrektywy obowiązującej od 22 maja 2017 r. Policja i prokuratury krajów UE mogą złożyć wniosek o przeprowadzenie dowolnej czynności dowodowej: przesłuchanie świadka, okazanie czy eksperyment procesowy, dopuszczalne zgodnie z ich prawem krajowym.
Wydanie nakazu nie podlega kontroli instancyjnej w drodze zażalenia. Wykonaniem END z innych państw zajmuje się prokurator albo sąd rejonowy (Podstawa prawna: Nowela procedury karnej z 10 stycznia 2018 r. DzU z 24 stycznia 2018 r., poz 201).
W wolnej chwili można sobie sprawdzić na czym polega złożenie pozwu wraz z wnioskiem o wydanie Europejskiego Nakazu Zapłaty.
Kaczyński wyprowadzi Polskę z UE i żaden END nic mu nie zrobi. A lud będzie wniebowzięty - ale im dopieprzył!
I wszysztko będzie przez Tuska.
Nie tracą czasu. Trzeba najpierw pokazać opinii publicznej i światu jak upolityczniona jest polska prokuratura. Gdyby sprawę skierowali od razu do Austrii to po pierwsze byłby krzyk naszej prawicy, a po drugie austriacka prokuratura mogłaby odmówić prowadzenia tej sprawy. Austriackiej prokuraturze trudno tę sprawę wyjaśniać na odległość - muszą mieć wyraźne powody, żeby ją przyjąć.
Nie, gdyby Birgfellner poszedł do prokuratury austriackiej to ta zaczęła by deliberować, czy ma się sprawą zająć czy przekazać ją polskiej prokuraturze, a w tym czasie pisowcy krzyczeliby, że to kolejna "nagonka na Polskę" a jednocześnie mieli by czas na wybadanie zarzutów i przygotowanie się. A tak - wszyscy zainteresowani widzą jak działa państwo kaczystów i jak wygląda bezstronność jego instytucji.
Jestem tez o tym przekonany
Nie.
To dobrze, ze czekają z ta decyzja.
Dzięki temu dają szanse kompletnie skompromitować się Ziobrowej prokuraturze.
Oj czepiasz się !!
Nie. Nie mam ochoty.
Pewnie w podobny sposób, w jaki prokuratura polska prowadziła sprawę zabójstwa i pobicia Polaków w Wielkiej Brytanii lub zabójstwa polskiego kierowcy przez terrorystę w Berlinie. Zwykle śledczy z jednego kraju występuje o pomoc prokuratury w kraju, w którym popełniono przestępstwo. W tym wypadku będzie to dodatkowa para niezależnych oczów oceniająca współpracę i postępowanie polskich odpowiedników.
- TomiK
Uwaga do montag78. ja też nie dostałem zapłaty za fakturę wystawioną do podobnej spółki.
Dlaczego miałbym zapłacic podatek jak nie mam od nich kasy? zapłacę podatek wraz z odsetkami jak mi podobny hosztapler jak "prezes" wreszcie zapłaci.
szkoda tylko ze McKwak nie wyjezdza poza granice kraju i porusza sie w asyscie ochroniarzy.
Cala nadzieja w ekipie detektywa Rutkowskiego, mogliby go "odbic" i odstawic do Wiednia :-)
Pislam chce nam tu Berezę urządzić z ciemniakami suwerenami na wieżyczkach.
Tylko co ma zrobić zwykły człowiek, obywatel tylko polski, jak zderzy się z taka machiną. Zanim rozpocznie się jakiekolwiek dochodzenie przeciwko działaczom PiS tych ważniejszych i mniej ważnych , od razu ma przegraną. Działacze wszystkich szczebli są nietykalni, chyba że wódz postanowi inaczej. Aż strach się bać. Ci co głosują na PiS, a nie są działaczami też w każdej chwili mogą się z tym zetknąć. Czy to kolizja drogowa, wypadek lub jakaś inna sprawa. Niech nie myślą, że ich to nie dotyczy.