Jeden z głównych rosyjskich propagandystów Dmitrij Kisielow nieco zbyt mocno zapędził się w swoich słowach. Publicznie powiedział on bowiem o tym, że jego bratanek Siergiej zbrojnie walczy na Donbasie przeciwko 'Ukrofaszystom'. Posiadający obywatelstwo Niemiec młodszy z Kisielowów został odszukany przez niemieckie służby, osądzony i skazany na ponad dwa lata pozbawienia wolności za udowodnione branie udziału w przygotowaniach jednego z oddziałów walczących po stronie rosyjskiej na Donbasie.
- Jeszcze raz się potwierdza, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach - komentuje ekspert 'Gazety Wyborczej' od spraw rosyjskich Wacław Radziwinowicz.
Wszystkie komentarze