W środę rano
Narodowy Bank Polski ujawnił listę płac swoich pracowników. O komentarz na ten temat Justyna Dobrosz-Oracz zapytała senatora PiS Jana Marię Jackowskiego, który na początku stycznia złożył zapytanie o zarobki Martyny Wojciechowskiej - współpracowniczki prezesa NBP Adama Glapińskiego. Z danych przedstawionych przez NBP wraz z premiami i nagrodami w 2018 roku zarabiała ona niemal 50 tys zł miesięcznie.
Wszystkie komentarze
Nie komunikuje, nie rozmawia , dyskretnie otula, czego wszystkim życzę,
Wasza Jagusia.
Jagusia! Ależ Ty masz chłopie folołersów :)
3 minusy na 8 plusów. Jeden plus ode mnie, nieskromnie się pochwa-lę (to cienka i prostacka aluzja do kompetencji sznownej pani dyrektor).
ORMO czuwa!
3 minusy po paru dosłownie chwilach... Do boju pisie syny!
Raczej : Do boju psie syny!
Nie znam cennika, ale za 50 tys /m-c to chyba obsługa całodobowa.
Jagusia nie ma followersow, Jagusia ma fuck uppersow.
I faktury VAT.
No wiesz, nie po to ma gabinet ( i ona i prezes) a w tych gabinetach zapewne kanapy, leżanki, pokój do pracy, pokój do odpoczynku, nie wiemy dokładnie, ale biedy nie ma na pewno! Więc nie po to jest to wszystko, żeby narażać się na ustrzelenie w miejscu publicznym. A przy okazji piejesz do gołej dudy Jackowskiego? Akurat w tym aspekcie go bronię - kąpiel nago to najbardziej naturalna czynność pod słońcem, ludzkość robiła tak zawsze od 200 tysięcy lat, nagle w ostatnich 100 coś jej odbiło i zaczęła ubierać jakieś dziwaczne kostiumy. Które jednakowoż powoli acz konsekwentnie dążą do zera...
Profesjonalnie?.Chcialbym zobaczyc.
No, dobra, mam lepsza odpowiedź na Twoje pytanie.
Jackowskiego "przyłapano" z gołą dudą, bo jest AMATOREM nagich (i zimnych, brrr!) kąpieli w morzu. Wojciechowskiej nie przyłapano, bo jest PROFESJONALISTKĄ w wykonywaniu pewnego zawodu. Jednego z najstarszych (podobno) na świecie.
Ma niezwykle wydatne usta!