Na środowej konferencji prasowej politycy Platformy Obywatelskiej odnieśli się do
potwierdzenia przez Narodowy Bank Polski horrendalnych zarobków, jakie w ubiegłym roku otrzymywały bliskie współpracownice prezesa Adama Glapińskiego: Martyna Wojciechowska i Kamila Sukiennik. - To jest chore. Narodowy Bank Polski pod rządem pana Glapińskiego stoi na głowie. Struktura wynagrodzeń stoi na głowie. Tajka organizacja nie może dobrze funkcjonować. Z pewnością stąd straty, z pewnością stąd problemy - twierdzi poseł Jarosław Urbaniak.
Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Wiadomo, że każda władza kradnie - to oczywiste.
Ale władza może być dobra, lub zła.
Dobra, to taka która, owszem kradnie, ale też daje ukraść obywatelowi lub się z nim dzieli (np. 500+).
Z tym, że pisowska władza przesadziła i zaraz nawet betonowy elektorat się wkurzy. Ale elektorat się załagodzi dając kolejne łapówki. Tak więc niedługo czaka nas druga Wenezuela.
Nie karmić pisowskiego trolla.
Ignorować.
Kto był w PZPR? Dziadek czy pradziadek ? Pluj dalej ,nadstawie drugi policzek,pluj!
Absolutnie skandaliczne posty chorego człowieka.
Napisz coś merytorycznego bo póki co tylko plujesz i wygadujesz brednie.
Wszystko co piszę to prawda . I to was boli.