'Jak pamiętacie państwo, w ubiegłym roku 2018 niepełnosprawne osoby spędziły 40 dni na proteście w Sejmie. Prosiły wówczas o 500 zł na godne życie. Rząd Prawa i Sprawiedliwości twierdził, że tych pieniędzy nie ma, że wręcz gdyby dał, to państwo zbankrutuje. Natomiast co mamy dzisiaj? Dzisiaj jest taka sytuacja, że naraz znalazła się duża pula pieniędzy i rząd znów rozdaje 500 zł, tylko nie osobom niepełnosprawnym' - komentuje Iwona Hartwich.
'Zróbmy wszystko, żeby żadna osoba z PiS-u nie dostała się w maju do europarlamentu' - dodaje Anna Glinka.
23 maja o godz. 12 przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie odbędzie się protest.
Wszystkie komentarze