Wietnam przygotowuje się na przybycie przywódców USA i Korei Północnej. Donald Trump i Kim Dżong Un po raz kolejny mają prowadzić negocjacje dotyczące denuklearyzacji. Biały Dom ogłosił, że spotkanie obydwu przywódców to szansa rozwiązanie historycznego problemu na Półwyspie Koreańskim.

W rzeczywistości szanse na przełom są niewielkie. Już na pierwszym, 'zapoznawczym' szczycie, który odbył się w ubiegłym roku w Singapurze, oprócz uścisków dłoni i gestów dobrej woli, nie padły żadne konkrety.

Co więcej, Rada Bezpieczeństwa ONZ dostała raport komitetu monitorującego przestrzeganie sankcji. Okazuje się, że Korea Północna nie tylko stara się rozproszyć i ukryć swoje instalacje nuklearne, ale także wymienia na morzu towary, których import jest oficjalnie zakazany.

Zdziwienie świata wywołało również ostatnie stwierdzenie prezydenta USA, który w kontekście żądań dotyczących całkowitej denuklearyzacji reżimu Kima, stwierdził, że 'nie śpieszy się i nie chce nikogo poganiać'.
Więcej
    Komentarze
    Czas na nadrobienie zaległości i sprowadzić pociąg pancerny do Warszawy.Wodzów należy chronić jak niepodległości.
    @smotek22
    A w drodze powrotnej zapakowac do niego pierwszego developera/ wielkiego stratega i reszte watachy. Ich metody bardziej pasuja do Korei Polnocnej wiec tam im bedzie lepiej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    To wielki bohater i nieustraszony.
    A strach przed wejściem do samolotu każdemu się może zdarzyć.
    Nadrabia samozaparciem w kuszetce, dymając lokomotywą,
    dosłownie, pięć tysięcy kilosów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Niech żyje pokój! Pokój ludziom dobrej woli :-)
    Stanisław Remuszko
    remuszko@gmail.com, 504-830-131
    @wyatearp
    Precz z pokojem? Niech żyje wojna?
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @wyatearp
    Precz z trollowymi idiotami!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    `