Jan Maria Tomaszewski, kuzyn Jarosława Kaczyńskiego i teść austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, w ostatnich tygodniach nie jest w łatwej sytuacji rodzinnej. Nasza dziennikarka Justyna Dobrosz-Oracz zapytała go, co sądzi o zarzutach zięcia, który
czuje się oszukany przez prezesa PiS.
Wszystkie komentarze
Czyli najpierw idzie ego a potem Kaczyński .
Lord Farquaad, dobre :-). Bardzo dobre :-).
Cały czas podejrzanie patrzyłam na kształt tej drugiej wieży, teraz dzięki Tobie, mam pewnosć :)
to jego brat też miał cośtam małego??
Za pomniałeś dodać 'ja cie nie moge'
"im ktoś ma cośtamcośtam mniejsze, tym większe wieże buduje"
-przypominam, że KK planuje koło Marriota w Warszawie postawić biurowiec o postaci czarnego monumentu. Wyższy od innych wieżowców...
Nie wiedzieliscie o tym? No to teraz juz chyba wiecie.
z woli suwerena….ha ha i jego poparciem…..
Chyba, że to chodzi o członków jakiegoś bractwa?
Takich współczesnych krzyżaków...
Tomaszewski to brat cioteczny Kanalii.
Tomaszewskich jest trzech, wszyscy u koryta pisiego.
To się nazywa MAFIA
po rosyjsku na kuzyna mówi się dwojurodnij brat. We wschodniej Polsce też są bracia cioteczni, wujeczni i stryjeczni.Kiedyś w całej Polsce tak się mówiło. Ciotka to siostra ojca lub matki, wujek to brat matki, stryjek to brat ojca . Żona wujka to wujenka , a żona stryjka to stryjenka.
No, I właśnie ja też nie wiem a CBA uważa, że wszystko jest cacy.
chyba ,podobnie jak prawie, robi dużą różnicę
Koniec, kropka!