Gerald Birgfellner - austriacki biznesmen, który miał wybudować słynne wieżowce przy ulicy Srebrnej, będące osią afery taśmowej
ujawnionej kilka tygodni temu przez 'Gazetę Wyborczą', stawił w prokuraturze w poniedziałek przed południem. Na przesłuchaniu pojawił się ze swoimi pełnomocnikami Romanem Giertychem i Jackiem Dubois. Na razie biznesmen odmawia komentarza, którego ma udzielić mediom po zakończeniu przesłuchania. Na miejscu była nasza reporterka Justyna Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Trzymam kciuki!
Ale mam podstawy sadzić, ze jeszcze nie... Oni mają TVpiSS, prokuraturę i CBA. Przed wyborami - jeśli je ogłoszą... wielu politycznych konurentów jeszcze może pojść z kraty! Co z tego, że potem ich wypuszczą, a my będziemy im płacić odszkodowania za bezpodstawne aresztowania?