Andrzej Duda oskarża sędziów o 'anarchię'. Ale politycy nie mają złudzeń, że ostre wystąpienie prezydenta ma zminimalizować wizerunkowe straty. Zatuszować niewygodne fakty. Andrzej Duda podpisał ustawę, w której uzasadnieniu jest napisane, że jego pomysły w sprawie Sądu Najwyższego budziły zastrzeżenia konstytytucyjne. Szykuje się kolejna awantura wokół KRS? Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
To nie człowiek, to tylko pacynka!
Wstydu ci u niego za grosz. Za to sloma mu z butów wyłazi w sposób aż nadto widoczny.
Uchronił hostię przed upadkiem na ziemię.
W tym kraju dla wielu osób był to wystarczający argument podczas wyborów prezydenckich.
A kto darzy go zaufaniem ponad 50-cio procentowym? To dopiero wstyd
Potem 10 metrów mułu, skorupa, płaszcz i dopiero Andrzej D.
smrodzi!
jedno i drugie
spojrzec wystarczy na wizerunek "buzia buraka" i autyzm….postepujacy ,wrodzony
Nie stanie, doskonale wie, że nie stanie... A to dlatego, że twardy elektorat Dobrej Zmiany pozostanie na poziomie ok. 20-25 procent, zeby nawet Dobra Zmiana wyczyniała nie wiadomo jakie nonsensy. Bo ci ludzie, ich wyborcy, nie myślą ale wierzą. A wiara jest mocna, głęboka i irracjonalna, odporna na fakty.
Dlatego żaden przyszły rząd nie będzie chciał protestów ulicznych, palenia opon czy najazdów na sejm.
Dlatego dla świetego spokoju nikogo nie postawią przed żadnym trybunałem.
No i zostało ogonek podkulić i poujadać spod żyrandola, Andrzejek :)
andrzejek zwany Adriankiem oraz zapomnianym już, przez niektórych maliniakiem mniejszym!
Jeszcze budyń był.