Na rynku pojawiła się zapowiedź znacznych podwyżek cen energii. Ich przyczyną są rosnące ceny węgla i praw do emisji CO2. Rząd przestawił projekt, według którego w 2019 roku do nowego Funduszu Efektywności Energetycznej i Rekompensat ma wpłynąć 4-5 mld zł. Zapytaliśmy rzeczniczkę rządu ile w związku z podwyżką będą musieli dopłacić Polacy oraz czy podwyżka wpłynie też na zwiększenie cen usług. Zobaczcie, czego udało się dowiedzieć Justynie Dobrosz-Oracz.
Więcej
    Komentarze
    Jasne. A przedsiębiorstwa wcale nie przerzucą podwyżek na klientów.
    @ironic
    Dokładnie. A ta rekompensata dla firm energetycznych wcale nie pójdzie z kieszeni podatnika. Przecież rząd kasę z powietrza wyczarowuje.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    A kto zapłaci za te podwyżki? Pani rzecznik z własnej kieszeni? A może senator Bierecki ruszy zasoby w Luksemburgu?
    @kjujik
    Oczywiście my wszyscy (wiem zadałeś pytanie retoryczne) oczywiście podwyższy się inne opłaty każdą troszeczkę by ciemny lud się nie zorientował tak jak było z 500+. Koszty życia wzrosły o 600 ale suweren cieszy się z 500
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ludzkie pany.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Jak ten rząd nas kocha, z własnej kieszeni dopłaci elektrowniom a nam nie podwyższy. Jarek kocham ciebie i twojego kota!
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Tia, taka forma "pomocy" przedsiębiorcom jest wbrew prawu UE.

    Bliżej Putina i PolExit pełną gębą.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    zupełnie jak w dowcipie o kozie... coś zabrać - potem oddać - a ludziska się cieszą. Rząd ma nas za durniów. Jeszcze tylko rok...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    To chleb też będzie gratis?
    @kiciah!
    Kiełbasa też ,bo przecież będziemy wędzić na ognisku ups ogniska teź nie wolno.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0