Incydent zbrojny w Cieśninie Kerczeńskiej władze Rosji potraktowały jako swój duży sukces. Propaganda podkreśla, że tym razem świat jest sceptyczny wobec wersji ukraińskiej. Atak na Morzu Azowskim może w konsekwencji doprowadzić do uśmiercenia portu w Mariupolu. Cała operacja może mieć jednak jeszcze jeden cel. Jaki? Wyjaśnia Wacław Radziwinowicz.
Wszystkie komentarze
mylisz się Polska jest w grupie pierwszej jako zbuntowana priwislanska gubernia a Putin odbudowuje nie ZSRR tylko Imperium Rosyjskie...
Mogę się mylić, z natury jestem optymistą...
Nie wywołujmy wilka z lasu;))
w działanu Putina niestety nie ma nic chorego, to całkowicie zdrowa psychopatia, z jego punktu widzenia, chore jest to że obecnie w Polsce rządzą powolne mu cioty i oddają sami Polskę w jego łapy...
pierdu ,pierdu!
Chodzi o uzyskanie pretekstu do wojny, która pozwoliłaby na zajęcie Mariumpola i Tawrijska (miasteczka z ujęciem wody, które kiedyś służyło do nawadniania Krymu - odkąd Moskale zaczęli okupację półwyspu, Ukraińcy zakręcili kurek z wodą i Krym usycha). No worries :)
"Moskale" nie okupują półwyspu. "17 marca 2014 Rada Najwyższa Republiki Autonomicznej Krymu przyjęła postanowienie o niepodległości Krymu, co było konsekwencją referendum, w którym za przyłączeniem Krymu z Sewastopolem do Rosji zagłosowało 96,57% uczestników przy frekwencji 84%"- Wikipedia. Krym jest częścią Rosji bo prawie wszyscy jego obywatele tego chcieli.
Proszę nas nie rozśmieszać. ??????????.
jak to mówił Gajos w "Psach"... z akumulatorem na jajach, każdy będzie potulny.
The spasibas ;)
Jasne, zwłaszcza autochtoni, czyli Tatarzy są zachwyceni...
Zapewne tak samo jak indianie aurochtoni byli zadowoleni z okupacji swoich ziem przez bialych najezdzców ,ktorzy ich wymordowali a resztki zamkneli w rezerwatach!
Referendum było na pewno sfałszowane.