Film 'Kler' Wojciecha Smarzowskiego osiągnął najwyższy wynik weekendu otwarcia w historii polskiej kinematografii. Od premiery, która miała miejsce w piątek (28.09), obejrzało go prawie 940 tys. widzów. Do tej pory najwięcej widzów reżyser zgromadził przy okazji 'Wołynia' z 2016 roku. Dodatkowo najnowszy obraz Smarzowskiego zaczyna podbijać europejskie kina. W Wielkiej Brytanii i Irlandii zaplanowano ponad 200 seansów. W Holandii zabrakło już biletów. Krótko mówiąc, 'Kler' jest na prostej drodze, aby stać się najbardziej kasowym filmem w dorobku Wojciecha Smarzowskiego. A co o najnowszej produkcji sądzą ci, którzy film już widzieli? Dlaczego niektóre osoby w ogóle nie zamierzają go obejrzeć? Zobaczcie naszą sondę.
Więcej
    Komentarze
    Obejrzałam w dniu premiery :) Jestem zaskoczona "szokiem" widzów .Ten film to tylko zobrazowanie tego o czym większość z nas wie ,większość o tym czytała ,a jednak zobrazowanie tego wszystkiego zadziałało mocniej ,niż wszystkie prasowe informacje .Cieszę się ,że w końcu zaczyna się odbrązowywanie KK i jego funkcjonariuszy :)
    @puzonik.48
    Najwyższy czas aby zacząć mówić i pokazywać prawdziwe oblicze kościoła . Dotychczas to był temat tabu i dlatego ta klika tak się zbestwiła oczywiście nie wszyscy ale duża część.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @duperstein
    Ależ wcześniej pisano o wszystkich aferach związanych z KK na świecie ,chroniono niestety polski KK ,być może dlatego ten film tak wstrząsnął widzami .Obejrzałam go z zainteresowaniem ,ale mną nie wstrząsnął :)Obserwuję od początku transformacji ,jak wszystkie rządy rozkładały parasol ochronny nad KK ,jak chętnie obdarowują go majątkiem naszym wspólnym ,jak pieją peany na jego cześć ,więc to nie kościół zniewolił naród ,tylko władze i media wyniosły go na piedestał i przyczyniły się do zniewolenia narodu i nałożenia nań jarzma finansowego .I to krótkowzroczni politycy i dziennikarze powinni uderzyć się w piersi .To oni najbardziej przyczynili się rozbestwienia KK :(
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Byłam w piątek o 13. W filmie nie zobaczyłam nic, czego bym wcześniej nie czytała. Po cytatach zorientowałam się o kim mowa. Film jest dramatem, który pokazuje dramatyczne motywy i dramatyczne decyzje osób będących w tej instytucji. Chociaż już dawno nie poddaję się indoktrynacji instytucji KK, to do niedawna byłam przekonana, że nie cała instytucja jest zła, że są w niej osoby (kapłani) z powołania. Niestety dzisiaj muszę zweryfikować tę tezę. I powtórzę za jednym z internautów: "Jeśli ktoś zna wspaniałych kapłanów to niech mi wytłumaczy, gdzie oni są w dyskusji o pedofilii, jej ujawnianiu, pomocy ofiarom? Gdzie są, kiedy kościół bez żenady angażuje się w politykę, ostatnio przeciwko demokracji? Gdzie krytykują to wystawne życie? Milczą, jak członkowie mafii! Choćby to milczenie powoduje, że nie zasługują na epitet wspaniali?" Tak, film pomógł mi zrozumieć, że nawet ci, których uważamy za wspaniałych kapłanów, poprzez swoje milczenie, poprzez brak odwagi do "rzucenia legitymacją" są współwinni procederom, które latami były ukrywane w instytucji KK. Dzisiejszy wyrok dla Towarzystwa Chrystusowego jest dla mnie początkiem rozmontowywania instytucji KK (bo w zreformowanie nie wierzę). Żeby nie mówić, że tylko KK ma "coś za uszami", czekam jeszcze na wyrok dla lekarki (która wykonała Kasi aborcję, bez obecności jej opiekunów prawnych), dla pedagoga szkolnego, nauczycieli, którzy douczali Kasię i wszystkich którzy bagatelizowali i "nie wierzyli" w Jej oskarżenia księdza R. Czekam również na kolejne wyroki w sprawie wszelkich nieprawidłowości w KK. Czekam na rozwiązanie konkordatu, na wyprowadzenie religii ze szkół i wyprowadzenie symboli religijnych z instytucji państwowych, czekam na samofinansowanie się KK, oddzielenie go od polityki i od Państwa Polskiego. Mam nadzieję, że KK nie zdąży zniszczyć wszystkich archiwów.
    już oceniałe(a)ś
    65
    0
    Właśnie dziś obejrzeliśmy. Niby człowiek o wszystkim wiedział, wszystko to widział i słyszał, a jednak... film łeb przeorał.
    @rami
    Nihil novi sub sole.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Oczywiście, zamierzamy obejrzeć ten film.
    @tkbeary
    Bezwzględnie TAK !!!!!!
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Już obejrzałem. Polecam wszystkim.
    już oceniałe(a)ś
    34
    0
    Dzisiaj obejrzałam. Wyszłam wstrząśnięta. Nie ma happy end-u. Czy ta hipokryzja kiedyś skończy się ? Czy politycy i kler przestaną grać w "czarnego luda" z zacofanym elektoratem ? Dotyczy to wszystkich opcji politycznych. Jedni si ę obawiają , drudzy wykorzystują. Masakra. Ofiary pozostają bezbronne i samotne.
    już oceniałe(a)ś
    32
    0
    cyt." niektóre osoby w ogóle nie zamierzają go (filmu)obejrzeć." -To ludzie o mentalności 3-latka,któremu wydaje się ,że jak zakryje sobie oczka ,to nikt go nie widzi.. U malucha, jest to urocze . U dorosłego - żenująca infantylność.
    @apep54
    "Nie sądź a nie będziesz sądzony", ja tego filmu nie muszę oglądać - w szkole czytałam Monachomachię, a potem, przez lata miałam oczy szeroko otwarte, więc ten film już mi nie jest do niczego potrzebny.
    Natomiast przydałoby się, aby był obowiązkowo pokazywany w każdej gminie, wsi i miasteczku. Przecież to tam prawie się niczego (poza brukowcami) nie czyta.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Ubolewam nad tym, że polskie filmy nie mają napisów dla osób niedosłyszących (na wybranych seansach na przykład) - a niestety dźwięk też często lekko kuleje- szurnięcie krzesła na filmie mało o zawał nie przyprawi, a dialogów nie słychać, o tym, że czasami bohaterowie mówią szeptem, nie wspomnę...
    już oceniałe(a)ś
    26
    0