W koszulkach z napisem 'Konstytucja', okrzykami 'będziesz siedział' i zniczami w dłoniach. W taki sposób przedstawiciele Polonii przywitali Andrzeja Dudę, który przebywa z wizytą w Australii. Pikieta odbyła się przed polską ambasadą w Sydney. - Nie zobaczycie pana Dudy w tym miejscu, ponieważ jest w kościele - mówiła do zgromadzonych uczestniczka 'przywitania' polskiego prezydenta. Zobaczcie, jak wyglądała manifestacja.
Więcej
    Komentarze
    Duduś wraca w środę. Czy Kaczor powita go kwiatami, jak Beatkę Broszkową po 27:1?
    @janzdechlak
    chyba nie,bo nie ma tylu kwiatów ,którymi możnaby powitać tego wybitnego,ukochanego pupilka naszego prezia!
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @janzdechlak
    a rosnie cos jeszcze w PL, czy juz wszystko wycieli?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Brawo Polonia australijska !
    A prezydent jak zwykle, zwiedza świat na kolanach :-)
    @zdzichu07
    )))
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    chyba nawet prezydent w swojej nieograniczonej gotowości do przyjmowania splunięć w twarz oraz gąbczasty Błaszczak dyszą tam teraz w tej Australii żądzą zemsty na Mateuszku, skądinąd ich pobratymcu w nikczemności i załganiu. Już byli w ogródku, już witali się z fregatami, tymczasem Mateuszek nagle jakby im powiedział na pożegnanie, 'Zatańczcie przed premierem australijskim w zapaskach łowickich kujawiaka z ciupagami, to może chociaż w ten sposób zwrócicie jego uwagę". Ciekawe, co będzie, jak wrócą. Tym bardziej że istnieje tu jeszcze jeden ciekawy faktor, mianowicie, Prezio Naczelnik. Jest pytanie, czy skoro bez jego decyzji nikt w szajce pisowskiej palcem nie kiwnie, to pojawiają się pytania: czy Prezio zapadł całkiem w schizofrenię, każąc jednemu kupować fregaty, a równocześnie drugiemu nie kupować albo czy może któraś z tych stron Preziowi fiknęła i sama się porządziła, czego on teraz pewnie nie może puścić płazem albo może Prezio, ten miłośnik sumo (bez zrozumienia honorowych zasad tam przestrzeganych) z braku laku zorganizował sobie coś w rodzaju walki ratlerów pod etażerką, napuszczając na siebie Dudusia, na dokładkę z Błaszczakiem, przeciw Mateuszkowi. Przy czym Błaszczak to przecież minister cało gębo zasiadający przy stole z Mateuszkiem i tu znowu pytania, czy to on bryknął Mateuszkowi, czy to Mateuszek go wpuścił w maliny, no i oczywiście czy ewentualnie obaj niezależnie od siebie latali przedtem na Nowogrodzką po poparcie u Prezia, a ten albo się tylko w duchu podśmiewał, albo cierpi na rozdwojenie jaźni, albo jest dotknięty zwykłą demencją i zapomniał, co powiedział jednemu, a co drugiemu,albo może się starczo rozczulił i nie chciał żadnemu zrobić przykrości. W każdym razie powrót zakładowej wycieczki pisowskiej z Australii zapowiada ciekawe wydarzenia.
    @jamci44
    jeszcze to, na co czekamy: prezio juz nie wyrabia i zaczelo sie rodeo
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @jamci44
    Fajna analiza. :-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Protest mial miejsce przed konsulatem w Sydney.
    Ambasada jest w stolicy Australli Camberra.
    @wh2015
    caMberra? to gdzies w kambodży?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    BRwo Polonia z Australii nareszcie nas roomiecie ale to inteligencja,...!
    Nie to co te pisorowate ,,polinsci,,z. Chichago
    @Chek18
    ineligencja taka jak ty, ze zrytymi beretami
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ten Duda nie ma za grosz ambicji. Marioneta na całego.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Z tym gostkiem nawet premier nie ma ochoty się spotkać, lecz wysyła jakiegoś urzędnika. Czy ten pan ma jakąś granicę śmieszności i upokorzenia ?
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Demokracja nigdy nie śpi.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0