Niedawno amerykańskie sankcje tylko jednego dnia spowodowały, że rosyjscy oligarchowie stracili 20 miliardów dolarów. Wacław Radziwinowicz, wieloletni korespondent 'Wyborczej' w Moskwie podkreśla, że to nic wyjątkowego. Oligarchowie przeżywali już wiele kryzysów i zawsze utrzymywali się na powierzchni. Teraz sytuacja jednak się zmienia - Władimir Putin rządzi coraz biedniejszym państwem, a do tego przestaje potrzebować bogatych oligarchów. Pytanie tylko kim ich zastąpi.
Wszystkie komentarze
"Wielikaja Rossija" - to jest to za czym pójdzie każdy Rosjanin.
"Wielikaja Rossija" - owszem,w tym nie ma niczego złego ale nie kosztem innych narodów.