Kompromis zawarty na początku lat 90 w sprawie aborcji dopuszczał zabieg w kilku przypadkach, w tym gdy 'badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu'. Teraz Kościół katolicki wraz z niektórymi świeckimi stowarzyszeniami proponują, żeby aborcja została zakazana także w tym przypadku. Czy słusznie? Jan Turnau rozważa argumenty za i przeciw, jednocześnie apelując do biskupów.
Wszystkie komentarze
Pomyliło ci się, ubóstwo ślubują zakonnicy, nie księża zwykli. Ale ubóstwo i im, i tobie i mi dobrze by zrobiło.
Dla każdej mafii liczy się kasa i bogactwo, wpływ na ustawy oraz gwarancje bezkarności. Inne rzeczy to drobiazgi bez znaczenia.
Co do formy: proponuję więcej szacunku, stać Cię na to arthur.
Co do treści: pełna zgoda. Takie wywody wyrządzają bodaj więcej szkody niż otwarcie mafijne działania czarowników z kk. Mniej wyrobionym (lub leniwym umysłowo) dają wrażenie, że te archaiczne, pasterskie historie z bliskowschodnich pustyń zawierają jakieś uniwersalne wartości i ciągle aktualne przesłanie, skoro TAKI umysł bierze to na poważnie.
Publikowane od lat w GW powiastki pana Jana są swoistym folklorem tej gazety, ale temat, który teraz poruszył nestor jest zbyt gruby, aby nadawał się na takie dyrdymały.