Jan Tomasz Gross znalazł się w oku cyklonu kryzysu w stosunkach polsko-amerykańskich. Po tym, jak PiS-owska większość pomimo wcześniejszych ostrzeżeń uchwaliła budzącą kontrowersje ustawę o IPN doszło nie tylko do komplikacji pomiędzy Warszawą i Jerozolimą. Swój niepokój wobec zapisów wyraził również Waszyngton. Amerykańscy dyplomaci przestrzegali polskich jeszcze przed uchwaleniem ustawy przed tym, że jej zapisy moga być wykorzystywane również przeciwko obywatelom amerykańskim. Miałoby to mieć 'dramatyczne konsekwencje'. Nieoficjalnie wiadomo, że chodziło głównie o Jana Tomasza Grossa.
Całą rozmowę z Doroty Wysockiej-Schnepf z Janem Tomaszem Grossem można zobaczyć TUTAJ.
Więcej
    Komentarze