Od prawie 400 lat, w każdy pierwszy poniedziałek Wielkiego Postu, w Skaryszewie odbywają się targi końskie - Wstępy. Historia jarmarku sięga czasów Władysława Jagiełły. Nie były to jednak prestiżowe aukcje znane chociażby z Janowa Podlaskiego. Konie, którymi handluje się w podradomskim Skaryszewie przeznaczone były na rzeź. Tak działo się do 2018 roku. Tegoroczne targi były pierwszymi, które dzięki zmienionej formule, przeistoczyły się w 'Święto Konia'. Na mocy porozumienia podpisanego w lipcu ubiegłego roku przez burmistrza Skaryszewa z Fundacją Centaurus oraz uchwały Rady Miejskiej w Skaryszewie, Wstępy będą dorocznym świętem konia z pokazami oraz prezentacją zwierząt. Oznacza to, że tradycja kupna i sprzedaży koni zostanie utrzymana, z wyłączeniem tych przeznaczonych na rzeź. Taka decyzja nie podoba się hodowcom, którzy protestują przeciwko takim zasadom. - Obrońcy zwierząt mordują polskiego chłopa, jak Hitler - usłyszeliśmy na targu. Z danych Fundacji Centaurus wynika, że podczas tegorocznego jarmarku na jego terenie było wystawionych 300 koni. Z powodu braku odpowiednich warunków przewozu 140 koni zostało zawróconych na rogatkach miasta. Poza tym, z tych samych danych wynika, że 25 osób zostało ukaranych za spożywanie alkoholu.

Jakie są Wasze opinie w tej sprawie? Piszcie na: listy@wyborcza.pl
Więcej
    Komentarze
    No zupełnie jak Hitler. Pić nie pozwolą spokojnie, koni do rzeźni sprzedać... ułany yebane.
    już oceniałe(a)ś
    27
    2
    brawo. !! cieszę się, że takie tradycje przestają funkcjonować, idziemy do przodu dzięki takim ludziom jak z fundacji Centaurs / jestem pod wrażeniem porozumienia z mistem / jak wam się to udało? gratulacje
    już oceniałe(a)ś
    20
    2
    Polski chłop za Hitlera miał co najwyżej jakieś dostawy obowiązkowe. Tyle "cierpień i prześladowań".
    @bloop
    Yebac' polskiego chlopa!
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @bloop
    I handlował z miastem, sprzedając ukrytą przed Niemca żywność za 'świnki', czyli złote ruble (5-cio rublówka) i złote dolary. Złote franki też były w obiegu.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Sens gospodarczy tych targów brał się z roli koni w gospodarstwach rolnych i w transporcie. Dzisiaj można nawiązywać do tej tradycji bardziej w znaczeniu historycznym ale to zupełnie inne przedsięwzięcie
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Brawo dla miasta i Centaurusa. Z tradycji takich targów można być dumnym.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Już nie ma chłopstwa ani klasy robotniczej.
    @azgeip
    Racja, te w beretach stojące pod GieeSem z jabolem. to Marsjanie.
    Te brudne i śmierdzące, rzucające kur...ami na budowach, to Wenusjanie.
    Chłopów i roboli nie ma
    już oceniałe(a)ś
    5
    0