Podobno kobiety mają łatwiej. Poradniki, prasa kolorowa, fora internetowe - wszędzie mogą znaleźć poradę specjalistów. Mężczyźni wiedzę mogą czerpać bądź z nielicznych artykułów z prasy, najczęściej wcale nie tworzonych przez specjalistów. Albo z internetu. I być może dlatego aż 36% pozostających w związku mężczyzn nie uprawia seksu - wirtualna pornografia jest o wiele łatwiej dostępna, bardziej ekonomiczna, jak mówią o niej Andrzej Gryżewski i Przemysław Pilarski. Ich
'Sztuka obsługi penisa' całkiem niedawno ukazała się nakładem Wydawnictwa Agora i ma na celu przybliżenie panom (ale też paniom) wiedzy o męskiej seksualności. Co to jest syndrom młodego kelnera? Dlaczego męskie strefy erogenne są bardzo demokratyczne? Na te i pytania o powstawanie 'Sztuki obsługi penisa' autorzy odpowiadają w 'O książkach mowa' Adze Kozak.
Wszystkie komentarze
co to za purytaniz m panie idz do klasztoru tam cie szybko bracia wyedukują masz to jak w banku
waginy lub pochwy, jeśli już.
Uprzejmie zwracam uwagę, że nie jest to "aż tak" nisko, lecz sporo powyżej kolan.
W związku z tym tytułem i spadania "tak nisko" przypomina się pewien dowcip:
Mężczyzna to maszyna prosta, którą obsługuje się tylko jedną dźwignią, no ale trzeba wiedzieć, jak się ją poprawnie obsługuje. Czyli ta książka to właśnie taka instrukcja obsługi?