To może być przełom w historii świata. Najpotężniejsza rakieta prywatnej firmy SpaceX z powodzeniem wystartowała w kosmos. Na pokładzie ważącej prawie 1,5 tys. ton rakiety jest... samochód Tesla Roadster. Pojazd, za kierownicą którego siedzi manekin 'Starman', będzie w odległości 400 mln km od naszej planety i z pewnością jest to najdalsza podróż jakiegokolwiek auta. Heavy Falcon, bo tak nazywa się rakieta, leci w kierunku Marsa. Nie wyląduje jednak na Czerwonej Planecie, a jedynie udowodni, że podróż na jej powierzchnię jest możliwy. Elon Musk, właściciel firmy, przyznał, że 'nierealne stało się możliwe'. Nie ma chyba nikogo, kto nie zgodziłby się z jego słowami.
Wszystkie komentarze
Konserwatyści wierzą w państwowe instytucję? Stalin w takim razie
był konserwatystą do szpiku kości.