- Podpiszę ustawę o IPN. Ale skieruję ją też do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział 6 lutego 2018 roku Andrzej Duda. W oświadczeniu trwającym prawie pół godziny prezydent podkreślał polski udział w ratowaniu Żydów podczas II wojny światowej i konieczność zaznaczenia, że państwo polskie nie uczestniczyło w Holocauście. Zastrzeżenia w Kancelarii Prezydenta mają budzić zapisy szczegółowe zmienianej ustawy w kontekście konstytucyjnego zakazu cenzury prewencyjnej. Trybunał Konstytucyjny ma się zająć zgodność ustawy o IPN z artykułami 42. i 54. Konstytucji RP.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Przecież o to chodziło w rozwalaniu TK.
w końcu po to podporządkowali sobie TK - żeby był usłużny
zgadza się, jest Biuro Prawne PIS
W PiSie nie on jeden taki. Senator Anders powiedziała: "A teraz to jest tragiczna, absolutnie tragiczna sytuacja międzynarodowa. Ona jest nie tylko w Polsce, ona jest nie tylko w Izraelu, ona jest w Kongresie amerykańskim, a my wczoraj czy przedwczoraj błagaliśmy, żeby to w ogóle do Senatu nie przeszło. Także ja uważam po prostu, że to było niepotrzebne." i zagłosowała za ustawą, która to wszystko spowodowała.
No k...wa, może najpierw polecimy do Smoleńska a po lądowaniu sprawdzimy jaka jest pogoda.
No i wylądowali, na plecach. Pogody nie zdążyli sprawdzić.
nasz pełniący obowiązki prezydenta jest taki sam. BEZMYŚLNY długopis...