Ogromne emocje towarzyszyły czwartkowej debacie nad projektem ustawy o straży marszałkowskiej. Nowe przepisy krytykował m.in. Sławomir Nitras (PO). - Straż marszałkowska nie chce bić Polaków. Chce, żeby normalnie można było funkcjonować - mówił. Gdy poseł zszedł mównicy miał usłyszeć od wicemarszałka Ryszarda Terleckiego (PiS), że jest 'pajacem'. - Żądam ukarania. Co to w ogóle jest? - pytał Sławomir Nitras prowadzącego obrady marszałka Marka Kuchcińskiego. Zobaczcie, co działo się na sali sejmowej.
Wszystkie komentarze
Ot standard pisowatej dyskusji, po prostu CHAMSTWO.
Jednym ze sposobów na zmianę, jest odejście od kościoła, który agituje politycznie. Kościół, który agituje politycznie nie ma nic wspólnego z Bogiem, jest wstrętną sektą, która robi to dla dóbr doczesnych i trzeba, to mieć na uwadze idąc do kościoła, wpuszczając księdza do domu, w szkole zapisując dziecko na religię, czy wyprawiając mu komunię świętą. Musicie mieć na uwadze, że Bóg karze myśleć każdemu człowiekowi, a jak nie będziecie myśleć i nie skończycie z sektą, to wam tego nie wybaczy i to wszystko jest zapisane w Piśmie Świętym.
Jak już sami odejdziecie od miejsca zła, jakim jest nasz kościół, pamiętajcie o tym, by innym głosić nowinę i przekazywać cząstkę wiary, która będzie dowodem miłości do Boga większej, niż do przyziemnych budowli i instytucji, w których już na wstępie bałwochwalcze figury pokazują, że Boga tam nie ma.